„Jeśli nadmierny entuzjazm twojego dziecka do gier komputerowych sprawia, że jesteś niespokojny, spróbuj zaangażować go w bardziej poważne i zdrowe działania: karty, poczucie winy, dziewczyny”.
Czy to naprawdę tak złe gry komputerowe? Czy stereotyp, że dzieci lub zamknięci maniacy, którzy siedzą na karku swoich rodziców i praktycznie nie wychodzą na zewnątrz, może grać w gry? Zdecydowana większość graczy to osoby odnoszące sukcesy i przystosowane społecznie. Tworzą rodziny, idą do pracy, spotykają się z przyjaciółmi, ale jednocześnie znajdują czas na swoje hobby - gry. W tym hobby nie ma nic szkodliwego ...
Kilka lat temu w prasie pojawiła się historia o tym, jak 12-letni Norweg Hans Jørgen Olsen uratował siebie i swoją siostrę przed atakiem łosia, wykorzystując umiejętności nabyte w grze World of Warcraft (WOW). Brat i siostra weszli na terytorium jakiegoś złego łosia, który rozpoczął ofensywę. Próbując ocalić swoją siostrę, Hans przypomniał sobie, że w grze, aby odwrócić uwagę potworów od mniej wyposażonych członków grupy, wykorzystano ruch „drwiny” (prowokacja). Trik zadziałał - łoś przeszedł z siostry na chłopca. Hans uratował się także przy pomocy recepcji z WOW - „udawać śmierć” (udawać, że nie żyje). Elk go kupił i wkrótce zaczął zajmować się swoim biznesem. Hans i jej siostra wrócili do domu bezpiecznie i zdrowo.
Według badań średni wiek gracza wynosi 30 lat. Ponadto 47% wszystkich graczy to kobiety.
Rośnie też liczba emerytów grających w gry komputerowe. Starsi ludzie mają wystarczająco dużo wolnego czasu i często występują trudności w organizacji zajęć rekreacyjnych. A gra jest powodem do rozmowy z wnukami i godnym zamiennikiem telewizora, a nawet poprawy odruchów mięśniowych.
Jak widać, publiczność jest atrakcyjna i dość rozpuszczalna - w 2012 r. Przychody na światowym rynku gier wideo, w tym gry na telefony komórkowe, smartfony i tablety, zbliżyły się do 80 mld dolarów. (oszacowane przez Reuters).
Dla jasności, Avatar, najbardziej dochodowy film wszechczasów, przyniósł 1 miliard dolarów w ciągu 17 dni wynajmu, podczas gdy Call of Duty: Modern Warfare 3 zrobiło to w 16 dni.
Taka kapitalizacja rynku gier jest w dużej mierze zasługą marketerów tworzących kampanie promocyjne na dużą skalę w okresie poprzedzającym wydanie nowych produktów.
Ale gracze „hakowi” często nie są tak łatwi, zwłaszcza jeśli gra jest nowa. Standardowe filmy promocyjne i ogłoszenia nie wysiądą! Musisz wybrać się na różne sztuczki ...
Poker dla zmarłych
Tak więc w celu promocji gry wideo w stylu zachodnim użyto „Gun”… kolejna gra.
Zaczęło się, gdy lastcallpoker.com pojawił się w Internecie. Na pierwszy rzut oka było to całkiem normalne miejsce do gry w pokera online, gdyby nie jedno „ale”… Podczas rejestracji musieliście podać datę śmierci… swoją śmierć.
Tak, aby zagrać w Last Call Poker, musisz umrzeć. Przerażające, prawda? Ale to dopiero początek!
Więc grasz w pokera online, ale stopniowo zdajesz sobie sprawę, że wokół ciebie gra tajemnica. Po wędrówce po witrynie odkrywasz, że jej twórca jest martwy, jak zresztą wszyscy, których nazwiska pojawiają się na stronie.
Jeśli jeszcze nie zgadłeś, to Last Call Poker to klasyczny przykład ARG (Alternate reality game - gra zmieniająca rzeczywistość). Z pozycji gracza ARG nie ma ograniczeń. Wokół ciebie powstaje zupełnie inny świat, który jest bardzo podobny do prawdziwego życia, ale o wiele bardziej interesujący ... Tak więc podczas gry usługa Federal Express może dostarczyć ci czekoladki, na których opakowaniach pojawią się zagrożenia ze strony obcych. Albo telefon może zadzwonić, a postać zamknięta w budynku pochłoniętym ogniem będzie błagać cię o pomoc ...
W przeciwieństwie do większości gier online, aby zdobyć główną nagrodę, musisz radzić sobie ze wszystkimi konkurentami, uczestnicy ARG muszą się zjednoczyć, działać razem, dzielić się informacjami i doświadczeniami.
W przypadku ARG Last Call Poker tajemnicy trzeba było szukać w odległej przeszłości ... na Dzikim Dzikim Zachodzie, gdzie pistolet Smith & Wesson trzeciego modelu uznano za najbardziej zaawansowaną technologię. A oto czas, aby pamiętać, że Last Call Poker został stworzony, aby promować grę „Gun”. Logiczne jest, że broń stała się głównym artefaktem ARG.
Liczne zarchiwizowane filmy, pliki audio, teksty i zdjęcia zostały ukryte na stronach witryny. Wszystkie te materiały były nierozerwalnie związane i opisane pięć okresów z przeszłości. Każdy nowy epizod zbliżał uczestników ARG do rozwiązania. Ponadto osoby zaangażowane w wydarzenia minionych dni mogą w każdej chwili być przy tym samym stole pokerowym ze zwykłymi graczami.
Warto również zauważyć, że oprócz strony gracze spotkali się ... na cmentarzach w różnych miastach USA, gdzie zaoferowano im grę w Tombstone Poker. Jest to rodzaj wariacji na temat Texas Hold 'Em Poker, ale zamiast kart użyto nagrobków. To na cmentarzach można było znaleźć niezbędne wskazówki, które pozwoliły przejść do finału gry.
W ciągu 8 tygodni trwania ARG wielu uczestników zagłębiło się w nią: spędzili czas na czatach, pracując nad trzykrotnie zaszyfrowanymi wiadomościami z Rosji i omawiając tajemniczy SMS otrzymany dzień wcześniej, spotkali podobnie myślących ludzi na cmentarzach, grali w pokera ze zmarłymi ...
Ogólnie rzecz biorąc, można bezpiecznie powiedzieć, że ARG się udało. Ale osobiście mam wątpliwości co do skuteczności w promocji gry „Gun”. Moim zdaniem publiczność przeniknięta mistycyzmem i historyzmem Last Call Poker jest daleka od gier akcji w duchu „Gun”.
W rezultacie całkowita sprzedaż „Gun” wyniosła 1,5 miliona kopii. To nie jest najgorszy wynik, chociaż producenci najwyraźniej oczekiwali więcej.
Microsoft rozpoczął pszczelarstwo ...
Kolejne ARG towarzyszyło wydaniu gry komputerowej „Halo 2” wyprodukowanej przez Microsoft. Wszystko zaczęło się od faktu, że latem 2004 r. Niektórzy mieszkańcy Stanów Zjednoczonych otrzymali pocztą plastikowy miś wypełniony miodem i literami winylowymi, z których można było zebrać frazę „Kocham pszczoły”. W tym samym czasie, przed pokazami w kinach, pokazano reklamę, w której widzowie zostali zaproszeni do odwiedzenia witryny ilovebees.com. Żadne inne wideo wyjaśniające nie dało. Sama strona również nie dodała jasności: zawierała tylko informacje o pszczołach i pszczelarstwie.
Ale mechanizm gry został już uruchomiony, a wkrótce jeden z uczestników wyszukał blog webmastera www.ilovebees.com, gdzie poinformowano, że strona została zhakowana i niemożliwe było wyeliminowanie skutków hakowania. Potem nastąpił łańcuch nie do pomyślenia wydarzeń, które doprowadziły graczy do informacji o katastrofie eksperymentalnego statku kosmicznego amerykańskich sił zbrojnych. W wyniku wypadku nastąpił wyciek programów ze sztuczną inteligencją. To właśnie te programy początkowo kontrolowały statek, a potem rozprzestrzeniały się przez Internet i zaczęły robić wszystko w hańbie. Wszystko polegało na tym, że współrzędne Ziemi wpadły w ręce wojowniczych kosmitów, którzy muszą zaatakować Ziemię za pięćset lat. Dalsze wydarzenia rozwinęły się już w grze komputerowej „Halo 2”.
Historia „pszczół” w pełni spełniła oczekiwania: w ciągu trzech miesięcy ponad 3 miliony odwiedzających zarejestrowało się na stronie www.ilovebees.com. Z kolei zamieszanie w sieci spowodowało pojawienie się licznych publikacji w popularnych gazetach i czasopismach. Ale najważniejsze - tylko w dniu premiery przychody ze sprzedaży Halo 2 przekroczyły 100 milionów dolarów!
Nie jest tajemnicą, że większość graczy chętniej kupuje sequele swojej ulubionej serii niż nowe, ale nieznane gry. Dlatego też, jeśli poprzednie części serii sprzedały się dobrze, szanse na komercyjny sukces nowej gry są oczywiście wysokie.
W każdym razie producenci nie powinni zapominać o trzech filarach, na których opiera się sukces w branży gier: jakość, interesująca historia, innowacje. W tym przypadku chodzi nie tylko o samą grę, ale także o zastosowaną strategię układania.
Aby zainteresować graczy, musisz zacząć z nimi grać już na etapie kampanii promocyjnej. Im bardziej ekscytująca jest ta gra reklamowa, tym większe jest prawdopodobieństwo uzyskania komercyjnych korzyści po wydaniu produktu.
Powiązane rekordy
Czy to naprawdę tak złe gry komputerowe?Czy stereotyp, że dzieci lub zamknięci maniacy, którzy siedzą na karku swoich rodziców i praktycznie nie wychodzą na zewnątrz, może grać w gry?
Przerażające, prawda?