16 sierpnia 2016 r. - Miasto
Burn the Ballroom (USA): Muzyka i sztuka przekraczają granice i politykę
Headliner V-ROX 2016 - o swoich oczekiwaniach wobec Rosji io tym, jak zostać niezależną grupą w Ameryce
Tekst: Elena Belova
Powiedz nam, jak zostałeś członkiem V-ROX?
Niedawno dowiedzieliśmy się o festiwalu, kiedy otrzymaliśmy zaproszenie do rozmowy z Konsulatem Generalnym USA we Władywostoku. Spojrzeliśmy film o V-ROX 2015 i byli zachwyceni - atmosfera imprezy i jej historia była wspaniała, wywiad z założycielem festiwalu i grupami okazał się świetny. Wszystko to przekonało nas, że nadszedł czas, aby udać się do Władywostoku i Rosji.
Występowałeś w różnych częściach świata - od Tunezji i Arabii Saudyjskiej po Japonię i Tajlandię. Czego oczekujesz od wizyty w Rosji, co widzisz w swojej misji zwiedzania miast?
Mamy szczęście występować w wielu miastach i krajach świata, ale przyjazd do Rosji będzie naszym pierwszym. Przed filmem V-ROX wiedzieliśmy bardzo mało o Władywostoku. Może poza tym, gdzie on jest i czym jest znany jako bardzo piękne miasto morskie.
Podczas naszej podróży po Rosji (z Władywostoku do Moskwy) odwiedzimy kilka kolejnych miast, a to będzie świetna okazja, aby zobaczyć swój kraj. Jestem pewien, że każde miasto różni się od siebie i nie wiemy dokładnie, czego się spodziewać, więc jesteśmy gotowi na wszystko.
Jeśli chodzi o naszą „misję”, powiedziałbym, że jest taka sama wszędzie tam, gdzie wykonujemy! Chcemy tylko pokazać fajny show, zaprezentować nasz zespół i naszą wizję muzyki, nie tylko jako amerykański zespół rockowy, ale jako część dużej międzynarodowej społeczności muzycznej.
Jak promuje się grupy w Twojej ojczyźnie? Jak młodzi muzycy mogą osiągnąć sławę?
Promocja i marketing są zawsze trudne, gdziekolwiek jesteś. To czasami redukuje pracę zespołu rockowego do regularnej pracy biurowej, ha ha.
Narzędzia, których używamy do promocji, to popularne sieci społecznościowe i nasza lista e-mail. Zasadniczo to Facebook , instagram, youtube i twitter. Gromadzenie nowych adresów do naszego newslettera jest również dużą częścią procesu promocyjnego.
Jednak najlepszym sposobem na zdobycie większej liczby fanów i słuchaczy jest występ przed nową publicznością. Staramy się grać częściej za granicą, ponieważ takie występy zwykle stają się najjaśniejsze i zachęcają nas do grania w pełni.
Jaką niszę obecnie zajmujesz w Ameryce? Kim są twoi fani?
Myślę, że odróżniamy się od innych grup w podobnym gatunku przez zakres i różnorodność występującą w muzyce. Mamy akustyczne piosenki i rock hard. Są pieszczotliwe melodie i są takie, w których jest jeden warczenie. Lubimy się zmieniać i zawsze oferujemy publiczności coś zabawnego i niezwykłego.
Myślę też, że różnimy się od innych zespołów, ponieważ nasza publiczność jest bardzo zróżnicowana pod względem wieku i wielonarodowości. Na koncertach spotykamy fanów w wieku od szesnastu do sześćdziesięciu lat, od ludzi, którzy kochają piosenki pop do ludzi, którzy kochają klasyczne riffy gitarowe. Wszystko to sprawia, że Burn The Ballroom wyróżnia się.
Środki na nowy album zostały zebrane przez crowdfunding. Nie jesteś na etykiecie?
Tak, o ile uda nam się poradzić sobie ze wszystkimi aspektami poruszania się w zespole, co sprawia, że ciężko pracujemy. Jesteśmy obecnie niezależni, ale wkrótce będziemy mieli nowy album, Ghost Notes, i rozważamy podpisanie umowy z wytwórnią, aby dystrybuować płytę. Ale zobaczmy, co się stanie.
Udało nam się pokryć stworzenie tego albumu Kampania crowdfundingowa IndieGoGo i dzięki naszym wspaniałym przyjaciołom i fanom. Czekamy na wydanie albumu, a ta trasa po Rosji jest okazją do wymiany nowych piosenek z lokalną publicznością.
Wierzę również, że dzięki ciężkiej pracy i poświęceniu na rzecz promowania twojego zespołu możesz odnieść sukces jako niezależny muzyk. Musisz pracować w nadgodzinach, jeśli chcesz być zespołem muzycznym 24/7.
Twój koncert w Tunezji był również wspierany przez ambasadę amerykańską. Jaka jest pomoc władz i czy bez niej jest tak trudno?
Mamy wielkie szczęście, ponieważ rzadkim szczęściem jest zdobycie takiego wsparcia dla zespołu w naszym gatunku muzycznym. Trasa po Tunezji, Arabii Saudyjskiej i Egipcie została zorganizowana przez niesamowity program o nazwie Muzyka amerykańska za granicą i naprawdę wspierali nas w naszych podróżach i naszej muzyce. Byliśmy pierwszymi muzykami rockowymi, którzy wzięli udział w tym programie i to dla nas wielki zaszczyt.
Ale pomimo tego, że dzięki takiemu wsparciu jest dużo łatwiej podróżować po całym świecie, nie można tego zrobić samodzielnie, jeśli inwestujesz w promocję swojego zespołu i promocję.
Około półtora roku temu wybraliśmy się na akustyczną trasę po Japonii, którą zorganizowaliśmy sami. Wymagało to poważnego przygotowania, ale wszystko poszło bardzo dobrze.
W przypadku V-ROX otrzymaliśmy również wsparcie, ponieważ nadal uczestniczymy w inicjatywach sponsorowanych przez rząd. Jesteśmy zainteresowani promowaniem kreatywnych pomysłów i budowaniem więzi między krajami i projektami. Ważne jest, aby ludzie wiedzieli: Ameryka to coś więcej niż rząd i polityka. To ogromny kraj (choć oczywiście nie tak duży jak Rosja), z bogatą kulturą muzyczną. Z naszymi koncertami chcemy pokazać, że muzyka i sztuka przekraczają granice i politykę.
Aby uzyskać pomoc w przygotowaniu materiału, dziękujemy Konsulatowi Generalnemu USA we Władywostoku
Czego oczekujesz od wizyty w Rosji, co widzisz w swojej misji zwiedzania miast?Jak promuje się grupy w Twojej ojczyźnie?
Jak młodzi muzycy mogą osiągnąć sławę?
Jaką niszę obecnie zajmujesz w Ameryce?
Kim są twoi fani?
Nie jesteś na etykiecie?
Jaka jest pomoc władz i czy bez niej jest tak trudno?